Dobra OK poddaję się tylko już mnie nie zmuszajcie do spania :D

Zaraz zaraz. Ja się budzę a tu co? Jakiś aparat prosto mi w oczy... ehh. To są właśnie minusy bycia sławnym...

Po spacerku... tak mnie uśpiło, że jeszcze trochę w domku pokimam... :P

Kto ze mną wytrzyma pojedynek na spojrzenia? :D

Uśmiech jesteśmy w ukrytej kamerze...

Moje łóżeczko to moja twierdza...

Czas pobawić się na mojej nowej macie, a czy wy też taką macie? :D

No troszkę się rozmazałem ... :D

Z tej pozycji najlepiej obserwować otaczający mnie świat ...

Jesteśmy GROŹNI GRRR !!!

A tutaj moja ulubiona butelka. Mniam mniam. Nigdzie tak dobrze nie smakuje jak na kolanach u taty... :D

A to ja z dziadkami.

A to właśnie moja siostra trzyma mnie na rączkach...

Cichutko bo rodzice w końcu zasnęli :D

tylko pieluszka i ....

Tak sobie smacznie śpię na łóżku....

Pierwszy uśmiech uwieczniony na zdjęciu....

Szymek już w domku. Główka jak moja ręka...

Trochę ruchomych obrazków... :D

17.10.2007 ciągle jeszcze przez szybkę ale już widać, że ciekawy świata jak mało kto...

Drugi dzień z życia maluszka i już mrugał do nas swoim ślicznymi niebieskimi oczkami...

Od razu widać, że będzie piłkarz... :D

A tak wygląda podczas swojego ulubionego zajęcia pierwszego dnia po przyjściu na świat - spania. :D

A takie włoski ma od samego urodzenia. :D. Jak tak dalej pójdzie to niedługo pierwszy fryzjer.

Oto Szymek. Miał wyjść w piątek ale widocznie mu się nie spieszyło, więc postanowił poczekać.
No i zaczął się pchać na świat w poniedziałek wieczorem. Ciężka noc. A o 8:44 rano dnia 16.10.2007 postanowił zamieszkać już poza brzuszkiem mamy. Kawał chłopa z niego. Waga 3.88 Kg i 58cm długości. :D.